Kurator niezależny z wyboru
To moja świadoma filozofia – budowania strefy wolności. Wokół siebie, wokół Artysty, wokół wydarzenia.
Nie narzucam.
Wyszukuję to, co mnie ciekawi i wg mnie stanowi wartość.
Chcę się tą wartością podzielić. Nie muszę być najważniejsza.
System kuratorski w Polsce – jest skostniałą strukturą, zazwyczaj niedostępną dla osób spoza układu. Kuratorzy funkcjonują w systemach przeróżnych zależności [politycznych, towarzyskich, koniunkturalnych].
Takie działanie nie leży w moim charakterze i w mojej naturze. Czuję się osobą niezależną i samodzielną życiowo. Nie muszę tkwić w układzie. Pozostawiłam sobie swobodę wyboru: artystów, wydarzenia, miejsca.
Zazwyczaj szukam „pokrewnych” dusz – niezależnych, wolnych osób w sztuce i szukam miejsc, które pozostają otwarte na współpracę.
Często są to osoby młode, na początku swojej kariery, ale nie zawsze.
Niekiedy Artyści z pokaźnym dorobkiem i doświadczeniem życiowym czują się zmęczeni zależnościami i wówczas to oni stają się inicjatorami naszego spotkania.
Jest taka tendencja od pewnego czasu, że kurator próbuje zawłaszczać dla siebie rolę artysty – mnie stać na komfort traktowania Artysty jako Podmiotu – nie przedmiotowo. Sztuka nie jest niczyją własnością i miejsca dedykowane sztuce nie są niczyją własnością. Dobrze, kiedy otwierają się na indywidualne, poza-systemowe wydarzenia; tym samym otwierając się na inną grupę odbiorców.
Moim credo na profilu Tokarni na fb jest hasło:
Realizujemy autorskie projekty artystyczne.
Zapraszam do śledzenia kolejnych wydarzeń, które zaproponuję Szczecinowi i nie tylko.